Zachwyca swoim wyglądem, rozpieszcza podniebienia swoją delikatnością i kruchością. Beza! Nazwana Pavlovą na cześć primabaleriny Anny Pavlovej. Tradycja głosi, że pierwszy raz została przygotowana podczas pobytu tancerki w Perth w 1926 lub 1929 roku przez szefa kuchni hotelu Esplanade.
Beza z kremem i świeżymi owocami stanowi niezwykle lekki i wykwintny, bardzo elegancki deser. Aby go przygotować, potrzeba tak naprawdę niewiele składników. Za to nie może zabraknąć czasu, dokładności w przestrzeganiu przepisu oraz fantazji w jej udekorowaniu.
Dobrze upieczona beza jest chrupka z zewnątrz, wewnątrz miąższ powinien być miękki i puszysty. Beza lubi niską temperaturę pieczenia w długim czasie. Swoją piekłam 15 min w 120C w początkowym stadium i po kwadransie ryzykownie zmniejszyłam do 90C, aby zachować biel bezy. Im wyższa temperatura, w trakcie pieczenia beza może przybrać żółtszy odcień. Wyszła niczym postrzępiona chmura, ale taka, jak chciałam! Bezowych wypieków Wam życzę!
Składniki
białka z 5 jajek
250g cukru pudru
1,5 łyżeczki mąki ziemniaczanej
1,5 łyżeczki octu jabłkowego
krem
100 g serka mascarpone
1 łyżeczka soku z cytryny
1 łyżeczka esencji waniliowej
3 łyżeczki cukru pudru
70-80g śmietanki 36%
dekoracja
świeże truskawki, borówki, kwiaty
Wykonanie
Białka powinny być w temperaturze pokojowej. Przekładamy je do misy miksera i ubijamy przez kilka minut na wysokich obrotach. W trakcie miksowania porcjami dodajemy cukier puder. Na sam koniec, gdy piana jest już sztywna wsypujemy mąkę i wlewamy ocet. Piana ma być gęsta i lśniąca. Ma przypominać puchatą chmurę.
Blachę piekarnikową wykładamy papierem do pieczenia. Za pomocą łyżki przekładamy pianę na papier formując okrąg, który w środku wypełniamy. Bezę wkładamy do piekarnika nagrzanego do 120C. W tej temperaturze pieczemy ją ok. 15 min, a następnie zmniejszamy do 90-100C i tak pieczemy (suszymy) przez ok. 3h.
Mascarpone miksujemy ze śmietanką, cukrem, wanilią i sokiem z cytryny. Gotowy krem wykładamy na wierzch bezy. Dekorujemy świeżymy owocami. Kroimy słuszne kawałki i … delektujemy się! Wszystkiego smacznego!
Leave a Reply