Letni czas sprzyja lekkiemu jedzeniu. Gdy pogoda dopisuje, staramy się jak najczęściej jeść posiłki na świeżym powietrzu. Jeżeli zaś chodzi o przygotowywanie posiłków, staram się je przyrządzać jak najbardziej sezonowo. Dzisiejsza propozycja posłużyła mi i na letnie śniadanie, i na kolację. Do sałatki wykorzystałam bób, który bardzo smacznie wkomponował się w całość. Prym wiedzie rzodkiewka! Ciekawie komponuje się z całością niewielka ilość posiekanej mięty. Smakuje bardzo, bardzo letnio!
Czego potrzebujesz do sałatki?
Wykorzystaj:
pęczek rzodkiewki
3 jajka
1 szklankę ugotowanego w lekko osolonej wodzie bobu
2 łyżki śmietany 12%
1/2 łyżeczki majonezu (opcjonalnie)
kilka listków posiekanej mięty (możesz pominąć, jeśli nie jesteś przekonana)
sól, pieprz do smaku
Wykonanie
Bób ugotuj do miękkości w lekko osolonej wodzie. Gdy przestygnie, pozbaw go osłonek. Rzodkiewkę umyj, odetnij ogonki, posiekaj w drobną kostkę, podobnie zrób z jajkami. Wszystkie składniki umieść w salaterce, dopraw śmietaną, solą, pieprzem i ewentualnie miętą. Koniecznie schłodź sałatkę przed podaniem.
Smacznego! Sałatka wybornie smakuje ze świeżo upieczonym chlebem!
Oprócz przepisu zapraszam po kilka letnich migawek z mojej codzienności.
Letnie chwile sprzyjają aktywnemu spędzaniu czasu. W tym roku pogoda sprawia, że chce się być przez większość dnia na zewnątrz. A przecież każdego letniego dnia jest tyle do odkrycia!
Jedną z niedziel spędzamy na kąpielisku “Chorwacja” w Jurkowie.
Pink Spritz z truskawkami – mistrzostwo świata w upalny dzień!
Zdjęcie z serii “podróże małe i duże” – widok z okna z apartamentu na Mokotowie, w którym zatrzymaliśmy się, przyjeżdżając na koncert Phila Collinsa. Ten niezwykle upalny wieczór był niezapomniany! Na zdjęciu poranny widok z okna.
Kto wstaje rano w niedzielę, ten robi śniadanie!
Dzieciństwo…to czas, który potem wspomina się przez całe życie…
Ostatnie dni czerwca to częste, krótkie wyjazdy. Poniżej miejscowość Podpłomień w drodze do Limanowej. Niebo wyglądało tak pięknie i czysto! Pokazywało, jaki panuje na nim ruch…
“Dziewczyny, zrzućcie buty !” – w przydomowym ogrodzie najlepiej boso!
Leave a Reply