Akurat przyrządzałam ją, gdy zadzwoniła moja koleżanka z Warszawy.
Co tam robisz dobrego, moja krakowska Nigello? Usłyszałam w słuchawce, bo po pobrzękiwaniu naczyń warszawianka zorientowała się, że jestem w kuchni…
Sałatkę.
Jaką?
Nie wiem jeszcze…
To nie wiesz, co robisz?
A czasami zdarza mi się 😉 A co do sałatki, to składniki dobieram tu i teraz…Plan był inny, efekt też będzie inny… Jak zawsze zresztą…;)
Akurat doprawiałam sałatkę, gdy zadzwoniła moja koleżanka – rzeszowianka.
Co robisz?
Uwzięły się, czy co? 😉
Sałatkę.
Jaką?
A’la Renia.
Ooo! Że ty nie możesz być moją żoną! ;))))
W sam raz na jesienny dzień.
Zielone akcenty rukoli i makaronu przetkane z wyrazistym serem i czerwoną papryką.
A ciecierzyca dla towarzystwa!
Sałatka powstawała bez specjalnego przygotowania. Po prostu. Powyciągałam posiadane produkty i zastanawiałam się, co z czym połączyć.
Takie twórcze miksy są najlepsze, bo niosą odkrycie nowych połączeń smakowych i składnikowych.
Tak więc sałatka jak najbardziej mojego autorstwa.
Składniki:
- 150g rukoli
- 100g zielonego makaronu
- 1/2 czerwonej papryki
- 1/2 puszki ciecierzycy
- 100g sera pleśniowego (dałam niebieski)
- natka pietruszki
- koperek
- sól
- pieprz czerwony
- 1 łyżeczka musztardy figowej
- 2 łyżki jogurtu naturalnego
- 1 łyżeczka majonezu
- 1/2 łyżeczki octu winnego
Wykonanie:
Rukolę umyć, osuszyć, ułożyć w salaterce. Makaron ugotować, odcedzić i przestudzić, można pokroić na mniejsze kawałki i dodać do rukoli. Ciecierzycę odcedzić z zalewy, paprykę pokroić w paski, wszystko dodać do salaterki. Na sam koniec wrzucić ser pleśniowy pokrojony w kostkę.
Teraz sos: jogurt mieszamy z musztardą i majonezem, dodajemy przyprawy i ocet. Tak doprawionym sosem polewamy sałatkę i delikatnie mieszamy. Jeszcze grubo posiekany koperek i natka, i sałatka gotowa!
Najlepiej smakuje schłodzona.
Już ją mam. Pewnego dnia przyjechała ze mną z zakupów w sklepie DUKA.
Taka, jak chciałam.
apetyczna ta improwizacja 🙂
Hehe po prostu wyczuły, że coś dobrego się kroi:D
u mnie też tak zwykle bywa:0 c robisz? aaa jeszcze nie wiem 🙂 widzę, że ta sałatka a'la Renia wyszła całkiem niezła 🙂
ale kolorowa! i jaka smaczna, na pewno 🙂
Mmm pysznie wygląda, taka niespotykana, warta spróbowania!
bardzo ciekawe połączenie
a co to jest ta musztarda figowa i gdzie ją dostać?
życie & podróże
gotowanie
Reniu, świetna ta nowa forma! A sałatka intrygująca i niebanalna.
Pyszności :)i ta rukola,mniam! muszę sobie taką sałatkę zaserwować, może w wersji na ubogo bez sera (ostatnio mi się przejadł). U mnie 80% dań powstaje w taki właśnie sposób więc dobrze wiem o czym mowa.. Forma świetna w swojej prostocie 🙂
Nice post. I used to be checking constantly this weblog and I’m impressed!
Howdy! Someone in my Myspace group shared this site with us so I came to take a look. I’m definitely enjoying the information. I’m book-marking and will be tweeting this to my followers! Superb blog and brilliant design and style.
Howdy! This is kind of off topic but I need some help from an established blog. Is it difficult to set up your own blog? I’m not very techincal but I can figure things out pretty fast. I’m thinking about setting up my own but I’m not sure where to start. Do you have any points or suggestions? Cheers
What’s up, its pleasant post on the topic of media print, we all know media is a enormous source of information.