Dziś bardzo prosta, ale jakże wykwintna propozycja. Danie pasuje zarówno na wiosenny obiad lub odświętną kolację.
Tuńczyk wymaga minimum. W sałatce przewijają się różne akcenty smakowe, zaś połączenie tych dań zapewnia fantastyczne doznania na naszym podniebieniu. Próbujcie!
Składniki
300g świeżego tuńczyka
5 łyżeczek oliwy z oliwek
sól, pieprz
garść rukoli
1 jajko
100g kaszy kuskus
1/2 pomidora
1/2 awokado
ser pleśniowy srebrzysty
orzechy włoskie
oliwa z oliwek
sok z 1/2 granatu
1/2 cytryny
Wykonanie: rybę umyć, osuszyć, z obu stron natrzeć mocno oliwą z oliwek, solą i pieprzem (dość sporo). Odstawić na 15min w temperaturze pokojowej.
W małej miseczce umieścić kaszę kuskus i zalać wrzątkiem wg instrukcji na opakowaniu. Posolić lekko po przestudzeniu. Do salaterki przełożyć rukolę, następnie kuskus, dodać kawałki obranego awokado, plasterki pomidora i sera pleśniowego. Na sam koniec dodać kilka orzechów laskowych. Sałatkę oprószyć świeżo zmielonym pieprzem, polać odrobiną oliwy i skropić sokiem z połowy granatu.
Tuńczyka przełożyć na dobrze rozgrzaną patelnię. Smażyć po 3minuty z każdej strony, nie dodając już żadnego tłuszczu. Rybę podawać z sałatką, całe danie lekko skropić sokiem z cytryny i raz jeszcze całość oprószyć pieprzem.
To jest pyszne!
Poezja smaku!
Stek z tuńczyka jadłam we Włoszech, do dzisiaj pamiętam ten smak… 🙂
Całkiem niedawno jadłam pierwszy raz w życiu 🙂
Ale uczta… Przepyszna słowem:)
Kochana, pięknego długiego weekendu:)
Tuńczyk jest pyszny, a jako stek to już w ogóle 🙂
Ta sałatka wygląda genialnie!
Na widok sałatki ślinianki zaczęły pracować:))
Uwielbiam steki z tuńczyka, chociaż tak dawno ich nie jadłem ;D
czysty obled dla podniebienia 😀
pyszny i zdrowy posiłek 🙂