Lubiłam Wielkanoc w dzieciństwie, choć muszę przyznać, że do tych wiosennych świąt jako dziecko miałam wyjątkowego pecha! Zazwyczaj w Wielką Sobotę, gdy niosłam swój przystrojony koszyk do święcenia, to albo sie przewróciłam na nierównym chodniku i w całej okazałości rozpostarłam w naturalny sposób przed wszystkimi wszystkie produkty z mojej kobiałeczki, albo coś mi się w koszyku wylało lub przewróciło. W jedną Wielkanoc to o mały włos a swoją święconkę bym najzwyczajniej w świecie zostawiła w kościele na schodku na skutek bardzo interesującej, szeptanej rozmowy ze szkolną koleżanką… Po takich przypadłościach każda następna Wielkanoc jawiła sie stresująco!

Wielkanoc to też wspomnienie rodzinnych spotkań u prababci na wsi. Z okresu dzieciństwa pamiętam ten świąteczny czas jako niezwykle wiosenny, zielony, wręcz sielsko-wiejski, bardzo naturalny, taki po prostu prosty, a przez to piękny! To chwile pachące cytrynowym sernikiem, piaskową babką, żurkiem, chrzanem. Te świąteczne dni zawsze wtedy tchnęły wiosną, świeżą ziemią, trawą. W wazonie stały żonkile, a ogródek pokrywał się szafirkami. Stół nakrywany był białym obrusem i zastawiany wielkanocnymi przysmakami. Łączył nas wtedy wszystkich w ten świąteczny czas.

Życzę Wam miłych przygotowań w tym kwietniowym czasie!

Składniki

spód

150- 170 g herbatników

2 łyżki kakao

1 chałwa waniliowa duża

1 łyżka oleju ryżowego

masa

750 g twarogu półtłustego

250 g twarogu tłustego

3 jajka

4 łyżki śmietanki kremówki 30%

2/3 szklanki cukru pudru

skórka starta z 1/2 cytryny

kilka kropel olejku pomarańczowego

kilka kropel esencji waniliowej

wierzch

150 g śmietany 18%

1 – 2 łyżki cukru pudru

owocowe pianki, biała czekolada

Wykonanie

1. Przygotowujemy spód. Ciasteczka z chałwą rozdrabniamy w blenderze, mieszamy z kakao,  i olejem. Masą ciasteczkową wykładamy dno i boki tortownicy (26cm) wyłożonej papierem do pieczenia. Tortownicę umieszczamy w lodówce na ok. 15 -25 min.
2. Twaróg (oba rodzaje razem) mielimy dwukrotnie. Przekładamy do misy miksera, wbijamy po jajku i miksujemy.
3. Dodajemy cukier puder, olejek, wanilię oraz otartą skórkę z cytryny oraz kremówkę. Miksujemy całość na wolnych obrotach miksera.
4. Masę przekładamy na schłodzony spód, wyrównujemy wierzch i wkładamy do piekarnika nagrzanego do 180C. Sernik pieczemy w kąpieli wodnej, czyli na dolną piekarnikowa blachę wlewamy wodę, zaś tortownicę z sernikiem umieszczamy na drugich bądź środkowych widełkach piekarnika. Można także tortownicę owinąć od spodu i po bokach folią aluminiową.
5. Po 15min zmniejszamy temperature do 130-140C i pieczemy sernik przez 45 -50 min bez otwierania piekarnika.
6. Na 15 min przed końcem pieczenia wlewamy śmietanę wymieszaną z cukrem pudrem. Wlewamy ja ostrożnie, po całym wierzchu i dopiekamy.
7. Upieczony sernik studzimy w uchylonym piekarniku.
8. Wystudzony sernik dekorujemy dowolnie i schładzamy w lodówce.
9. Smacznego!