Koniec tygodnia. Wreszcie sobota. Czas tylko dla nas, domowników. Obiecane kino domowe, obiecana szarlotka. Wszechobecna już świąteczna atmosfera udziela się, więc do zagniatanego ciasta dodaję pierniki. Niech deser zapachnie już grudniowym aromatem. Wstajemy, odsłaniamy zasłony, listopadowe słońce wpada do pokoju. Wspólnie jemy śniadanie, po którym częstujemy się kawałkiem szarlotki.
Co będzie potrzebne?
Składniki
1 szklanka mąki pszennej tortowej
1/2 szklanki rozdrobnionych pierników (użyłam zwykłych, “czystych” pierników bez polewy)
1/2 szklanki cukru pudru
1/2 laski wanilii (ziarenka)
2 żółtka
100 g masła
1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
2 płaskie łyżki bułki tartej
masa jabłkowa
5 jabłek szara reneta
4-5 goździków
1 łyżeczka cynamonu
2 łyżki cukru
1/3 łyżeczki kardamonu
Wykonanie
- Pierniki rozdrabniamy w blenderze na piasek.
- Żółtka oddzielamy od białek. Białka chowamy do lodówki.
- Na stolnicę przesiewamy mąkę, rozdrobnione pierniki, dodajemy cukier, ziarenka wanilii, proszek do pieczenia, żółtka oraz pokrojone zimne masło. Zagniatamy lśniące, sprężyste ciasto. Formujemy kulę, owijamy folią spożywczą i umieszczamy w lodówce do schłodzenia.
- Jabłka pozbawiamy skórek, gniazd nasiennych, kroimy na kawałki. Pokrojone jabłka przekładamy do rondelka o grubym dnie, zasypujemy cukrem, dorzucamy goździki, pod sam koniec smażenia dodajemy cynamon i kardamon. Smażymy na wolnym ogniu aż do konstystencji musu.
- Kruche ciasto dzielimy na połowę. Jedną częścią wylepiamy spód formy i brzegi. Wylepiony spód posypujemy bułką tartą, która wchłonie w czaie pieczenia nadmiar soku z musu jabłkowego.
- Wykładamy mus jabłkowy.
- Schłodzone białka ubijamy na sztywną pianę. Od razu przekładamy na jabłka.
- Z drugiej części ciasta odrywamy kawałeczki i rozrzucamy je po wierzchu aż do przykrycia nimi piany.
- Szarlotkę pieczemy przez 50 – 60 min w opcji góra-dół bez termoobiegu w 180 C.
- Przestudzone ciasto posypujemy cukrem pudrem.
- Smacznego!
Przepis bierze udział w akcji “Jabłka jako inspiracja w kuchni”
super pomysł z tą piernikową nutą 🙂 musi się doskonale komponować z jabłkami 🙂
Aniu!
Jak najbardziej! Wyszło ciekawe połączenie 😉
Renatko uwielbiam Twojego bloga fantastyczne ciacho które uwielbiam w sam raz do herbatki lub kawki w taką paskudną pogodę. Ściskam
Wspaniała i bardzo smakowita szarlotka 🙂 Ależ ona musi pięknie pachnieć! 😀
Bardzo lubię szarlotkę, a z tym piernikowym aromatem to już bajka!
Wspaniała szarlotka 🙂 oj zjadłabym taką z chęcią teraz 🙂
Jak duża jest foremka w której piekło się ciasto?
Foremka ma 22cm 🙂