serniki na zimno29.07.20186734
Urodzinowy sernik na zimno z jagodami i sosem lawendowo-dereniowym z jeżynami
Smacznego
czytaj przepis

Może kiedyś nadejdzie taki czas, że na dzień swoich urodzin upiekę prawdziwy tort, a nie, jak co roku, jakąś zmodyfikowaną wersję sernika. Nie to, żebym żałowała, bo sernik odwdzięcza się smakiem, ale prawdziwy tort to jest coś!

Dziś prezentuję Wam letnią wersję sernika z zeszłego roku (przepis)  sernik jagodowo – lawendowy, tyle że teraz wzbogacony o jeszcze jeden aromatyczny dodatek. Do sernika przygotowałam sos na bazie konfitury dereniowej, lawendy i jeżyn. Sos jest wyjątkowy w smaku, jednak trzeba się do niego przekonać, bo nie każdemu podejdą nuty smakowe. Taki sos dla odważnych podniebień!

A jak przygotować taki sos?

Składniki

4 spore łyżki konfitury dereniowej (można także wykorzystać nalewkę, wtedy sos będzie rzadszy)

10 jeżyn

4 gałązki lawendy

miód do osłody (opcjonalnie)

Wykonanie

  1. Do rondelka przekładamy wszystkie składniki, podgrzewamy, mieszając do lekkiego zagotowania.
  2. Zestawiamy sos z ognia i przecedzamy przez sitko, aby pozbyć się ziarenek, gałązek lawendy oraz pozostałości z jeżyn.
  3. Uwaga: jeżeli sos przygotujecie na bazie nalewki, jeżyn można dodać więcej, aby bardziej zagęścić sos.
  4. W letnie ciepłe dni sernik polewam schłodzonym sosem.
  5. Smacznego!

 

W wolnej chwili łapię za aparat i robię zdjęcia. Fotografuję moją córkę, gdy skupiona coś rysuje przy stole, gdy nachyla się, aby powąchać kwiaty, które razem zasadziłyśmy lub gdy stawia pierwsze kroki w przygotowywaniu ciasta… Uwieczniam rozkwitające pąki drzew, białe chmury na błękitnym niebie, ćwiczę na moich ulubionych stylizacjach jedzenia, bo od tego zaczynałam przygodę z aparatem. Wciąż uczę się fotografii, bo wciąż mi jej mało i chcę więcej! Patrzę potem na efekty moich działań i często się nimi z Wami dzielę. Poprzez eksperymentowanie szukam własnego stylu w fotografii, ale wydaje mi się, że on ukształtował się jakoś sam. 

To właśnie tylko z fotografii moje dziecko zna swoich pradziadków. Patrzy na wyblakłe zdjęcia, czasem postukuje w nie lekko paluszkiem i pyta postaci na zdjęciu: Widzisz mnie prababciu?  

Składniki

1 opakowanie biszkoptów okrągłych

1200g twarogu (użyłam z Piątnicy z wiaderka)

1 mała puszka mleczka kokosowego

1 torebka wiórków kokosowych (100 g )

½ szklanki likieru kokosowego

2 wafelki Princessa kokosowe

4 – 4,5 łyżki żelatyny + 2 łyżeczki likieru + 2 łyżki wody

cukier puder do słodkości według uznania

2 krople olejku śmietankowego (opcjonalnie, ale ja dałam)

1 cukier waniliowy

1 mały kubek śmietanki kremówki

Wykonanie

  1. Wiórki kokosowe zalewamy mleczkiem kokosowym i likierem, niech moczą sie ok. 2h.

 2. Tortownicę wykładamy papierem do pieczenia, a następnie ciasno układamy biszkopty.

 3. Twaróg przekładamy do miksera, dodajemy cukier waniliowy i cukier puder, miksujemy. Wlewamy cienkim strumyczkiem likier, następnie dodajemy napęczniałe od mleczka wiórka, olejek. W masie ma być mocno wyczuwalna nuta kokosowa.

 4. W osobnym naczyniu ubijamy kremówkę. Łączymy z masą serową.

 5. Żelatynę podgrzewamy z likierem i wodą tylko do rozpuszczenia się. Cały czas mieszamy. Cienkim strumyczkiem wlewamy do masy i wolno miksujemy.

 6. Na sam koniec kruszymy jedną Princessę.

 7. Masę przekładamy na biszkopty, całość wyrównujemy. Schładzamy w lodówce do stężenia.

 8. Schłodzony sernik posypujemy wiórkami i pokruszoną Princessą.

 9. Smacznego!

Tak rzadko mi się to zdarza, ale zdarza… Prawie nigdy nie zapominam o zapisaniu tworzonego przepisu. Prawie. Tym razem jednak, chcąc bardzo szybko przygotować ten torcikowy sernik, który miał uświetnić przyjęcie – niespodziankę mojego męża, po prostu zapomniałam spisać ilości dodawanych składników. Odtworzenie przepisu zabrało mi chwilę, gdyż od jego przygotowania minął prawie miesiąc. Ale poniżej dzielę się z Wami już skompletowaną recepturą tego delikatnej słodkości, przypominającej odrobinę w smaku włoskie tiramisu.

A co będzie nam potrzebne do przygotowania tego sernika?

Składniki na tortownicę 16cm

700 g zmielonego twarogu z wiaderka (polecam Piątnicę)

250 g śmietanki 36%

1/2 łyżeczki olejku migdałowego

1 cukier migdałowy

1 szklanka cukru pudru + 1,5 łyżki (jeśli za masa będzie za mało słodka)

3 – 3,5 łyżeczki żelatyny (latem więcej, 4 łyżeczki pełne)

3 – 4 łyżki mleka

1 paczka okrągłych biszkoptów

2 filiżanki mocno zaparzonej kawy

kilka łyżeczek kakao do posypania

Wykonanie

  1. Twaróg miksujemy z cukrem pudrem i cukrem migdałowym.
  2. Stopniowo dodajemy śmietankę, olejek. Masa powinna byc słodka i puszysta.
  3. Tortownicę wykładamy papierem do pieczenia. Spód tortownicy wykładamy biszkoptami maczanymi w mocnej kawie. 
  4. Mleko wlewamy do garnuszka, dodajemy żelatynę, podgrzewamy do jej rozpuszczenia. Nie gotujemy! Schłodzoną żelatynę wlewamy cienkim strumyczkiem do masy serowej i wolno miksujemy.
  5. Połowę masy serowej przekładamy do tortownicy, wyrównujemy i ponownie wykładamy biszkopty maczane w kawie. Po ich ułożeniu (w miarę ciasno) całość posypujemy spora ilością kakao. 
  6. Na biszkopty i kakao wykładamy bardzo delikatnie drugą część masy serowej. 
  7. Całość wygładzamy i umieszczamy w lodówce do całkowitego stężenia.
  8. Dekorujemy dowolnie. Ja użyłam jedynie cukrowych perełek.
  9. Sernik podajemy posypany kakao.
  10. Smacznego!

Nigdy bym nie przypuszczała, że połączenie lawendy z jagodą może przynieść tak zaskakujące doznania dla naszego podniebienia. W zasadzie miałam przygotować sernik tylko jagodowy, gdyż koszyczek lśniących, świeżych leśnych zbiorów czekał na swoje przeznaczenie. W momencie, gdy miksowałam juz twaróg ze śmietanką, mechanicznie jakoś, aby zrobić na blacie więcej miejsca, przesunęłam szklany wazonik z wiązanką zasuszonej niedawno lawendy. Oczywiście, owionął mnie przy tym jej niesamowity, odświeżający zapach… No i w tejże chwili pomyślałam o lawendzie jako o składniki właśnie przygotowywanego ciasta…A dlaczego nie? Postanowiłam więc dorzucić jej zapach do jagodowego aromatu, sama będąc ciekawa końcowego efektu. Powiem szczerze, że przeszedł najsmielsze oczekiwania, a sernik zniknął w mig i został okrzyknięty hitem tego lata!

Składniki ( na małą tortownicę 16-18cm)

spód

120 g herbatników

2 – 3 łyżki oliwy pomarańczowej lub zwykłej

masa serowa

400 g twarogu z kubełka (np. Piątnica)

400 g słodzonego mleka skondensowanego

150 g śmietanki 36%

2 płaskie łyżki żelatyny

3 – 4 gałązki lawendy świeżej lub suszonej

3 – 4  łyżeczki mleka+2 łyżeczki śmietanki 30%

250 g jagód

wierzch

pokruszone herbatniki

ziarenka lawendy

jagody

Wykonanie

  1. Herbatniki umieszczamy w blenderze. Rozdrabniamy na piasek. Przekładamy do tortownicy (16lub 18) wyłożonej papierem do pieczenia. Dodajemy aromatyzowaną oliwę, mieszamy i taką masą wylepiamy dno i ewentualnie brzegi tortownicy, którą następnie umieszczamy w lodówce do schłodzenia.
  2. Zaczynamy od spienienia śmietanki 36%, do której porcjami dodajemy twaróg.
  3. Do miksowanej masy wlewamy porcjami mleko skondensowane.
  4. W małym rondelku umieszczamy mleko i śmietankę 30% (najlepiej plynną), kwiatowe części lawendy, mieszamy, dodajemy żelatynę i podgrzewamy do rozpuszczenia się żelatyny, a nie zagotowania. Następnie usuwamy ziarenka lawendy lub całe kwiaty, jeżeli użyliśmy świeżej. Można także dla wygody całość przecedzić. Rozpuszczoną żelatynę w aromatycznej lawendowej śmietance lekko studzimy, a nastepnie powoli dodajemy do mast serowej, lekko mieszając.
  5. Na sam koniec wsypujemy umyte i osuszone jagody. Lekko je mieszamy. Jeżeli będziemy mieszać intensywnie, jagody puszczą sok i masa przybierze jagodowy kolor.
  6. Masę przekładamy do tortownicy, wyrównujemy wierzch i umieszczamy w lodówce do całkowitego stężenia, najlepiej na całą noc.
  7. Stężały serniczek obkrawamy mokrym ostrzem noża od tortownicy jak najbliżej rantu, aby nie naruszyć struktury ciasta.
  8. Kruszymy herbatniki i obsypujemy wierzch. Podobnie robimy z ziarenkami suszonej lub świeżej lawendy oraz świeżymi jagodami.
  9. Smacznego!

/inspiracja ugotujto.pl/

Mamo, czy mogę potem podkraść dekorację? To pytanie pada z ust mojego dziecka, gdy tylko zaczynam robić zdjęcia swoim cukierniczym tworom. Ta 3,5-letnia osóbka ma już swój wyrobiony guścik co do sernikowych stylizacji i to zazwyczaj od niej słyszę aprobatę lub krytykę co do swoich kulinarnych poczynań. Gdy padają pierwsze pstryknięcia, ona pojawia się obok i małym, zabawkowym aparacikiem kadruje po swojemu, cmokając śmiesznie z zadowolenia! Przesuń się, mamo, odrobinkę i niczego mi nie dotykaj!  Małym paluszkiem grozi mi ostrzegawczo. Parskam śmiechem, ale robię poważną minę stosownie do napomnienia. No! – mówi zadowolona – To teraz wyślę zdjęcie tacie sms’em, żeby szybko wrócił z pracy na deser!

 

Składniki

1 kg twarogu z wiaderka (użyłam z Piątnicy)

1 kubeczek śmietanki 36%

skórka otarta z 1/2 cytryny

sok z 1/2 cytryny

6 łyżek cukru pudru

1 łyżeczka cukru waniliowego

4 łyżeczki żelatyny

1 galaretka cytrynowa

truskawki do dekoracji

paczka okrągłych biszkoptów

Wykonanie

  1. Twaróg przekładamy do misy miksera. Dodajemy cukier waniliowy i cukier puder. Miksujemy. Ściaramy skórkę cytrynową i wyciskamy sok z cytryny. Ponownie krótko miksujemy.
  2. Do masy serowej dodajemy śmietankę i miksujemy na najwolniejszych obrotach miksera tylko do połączenia sie składników.
  3. Żelatynę mieszamy w garnuszku z 2-3 łyżkami wody, podgrzewamy do jej rozpuszczenia się. Nie gotujemy! Studzimy żeatynę, cały czas mieszając. Chłodną żelatynę cieniutkim strumyczkiem wlewamy do masy serowej. Krótko miksujemy na wolnych obrotach.
  4. Małą tortownicę (18-20cm) wykładamy papierem do pieczenia. Na dnie układamy biszkopty. Wolne przestrzenie między nimi wypełniamy połamanymi częściami biszkoptów tak, aby całe dno zostało nimi przykryte.
  5. Na biszkopty delikatnie wykładamy za pomoca łyżki masę serową. Wyrównujemy wierzch i tortownicę umieszcamy w lodówce do stężenia.
  6. Galaretkę cytrynową przygotowujemy wg instrukcji na opakowaniu. W ciepłe dni można przy jej przygotowaniu dodać nieco mniej wody. Galaretkę wlewamy do miseczki i umieszczamy w lodówce do całkowitego zastygnięcia.
  7. Stężałą, zimną galaretkę kroimy nożem na duże kawałki. Przekładamy je na wierzch sernika.
  8. Sernik dekorujemy owocami, np. połówkami truskawek lub innymi ulubionymi owocami.
  9. Smacznego!