Jak są borówki, to musi być i sernik z nimi.
Kwaskowaty za sprawą limonki, słodki dzięki dodaniu białej czekolady.
Tak sobie go wymyśliłam.
Pyszny.

Składniki:
1kg tłustego twarogu dwukrotnie zmielonego
5 jajek
1 budyń waniliowy
1 szklanka cukru (niepełna)
1 tabliczka białej czekolady
1 łyżka śmietany kremówki
2 limonki
200g herbatników petitków
90g masła
1 łyżeczka esencji waniliowej
250g borówek
Wykonanie:
Ciasteczka rozdrobnić w blenderze, dodać do nich stopione masło. Wymieszać i przełożyć do tortownicy (24cm) wyłożonej papierem do pieczenia. Ugnieść spód i boki tortownicy, formę schłodzić w lodówce.
3/4 tabliczki czekolady roztopić w kąpieli wodnej. Twaróg zmielić dwukrotnie, zmiksować z cukrem. Następnie dodawać po jajku, miksować do uzyskania kremowej, gęstej masy. Dodać stopioną czekoladę, śmietanę, budyń i esencję. Na koniec zetrzeć skórkę z jednej limonki. Całość zmiksować na najmniejszych obrotach miksera. Masę przełożyć do tortownicy na schłodzony herbatnikowy spód.
Na wierzch wyłożyć borówki, pozostałą 1/3 część czekolady pokroić w kostkę, posypać wierzch, a na końcu zetrzeć skórkę z drugiej limonki.
Piec w 160C ok. 75minut.
Czasem coś zwykłego staje się niezwykłym.
Czasem coś prostego staje się tym najlepszym.
Tak jak ten sernik.
Bez smakowych kombinacji, bez polewy, bez zbędnych dodatków.
Wyszedł nadzwyczajnie smaczny!
Mocno waniliowy!

Składniki: (na małą tortownicę 22cm) spód:
- 60g miękkiego masła
- 2 łyżki kakao
- 3 łyżki cukru pudru
- jajko
- masa:
- 850g półtłustego sera twarogowego
- 1 budyń waniliowy
- 170g cukru pudru
- ziarenka z 1/2 laski wanilii
- 1/2 łyżeczki esencji waniliowej
- 5 jajek
- 150ml śmietany kremówki
wierzch:
- orzechy laskowe
- płatki migdałowe
Wykonanie
Spód: Kakao zmiksować z jajkiem, masłem i cukrem. Tak przygotowaną masą wyłożyć dno tortownicy 22cm wyłożonej papierem do pieczenia i po bokach wysmarowanej masłem. Podpiec spód ok.10min w 170C.
Masa: Twaróg zmiksować z cukrem pudrem, dodać budyń,esencję waniliową,ziarenka wydrążone z laski wanilii i po 1 jajku oraz śmietankę. Masę przelać na podpieczony spód i piec w 150C przez 70min.
Wierzch: udekorować dowolnie posiekanymi orzechami i płatkami migdałowymi.
To wspaniałe usłyszeć od znajomych nam osób, że czują się w naszym domu rozpieszczani.
A jeśli słyszy się to i jeszcze widzi, jak słodkie wytwory naszej pracy uszczęśliwiają podniebienia innych, czujemy pełną satysfakcję!
Mój dom jest ciągle pełen gości, takich zapowiedzianych lub nie. Takich, co to “tylko na chwilkę” i takich, którzy jeszcze po północy będą snuli swoje opowieści, przy kolejnym imbryku moich mieszanek herbacianych. I każdy jest dla mnie tym ważnym.
Dziś propozycja sernikowa. Sernik “śliwka w czekoladzie “.
Jest przepyszny i nie będę się tu rozpływać w peanach.
Kto będzie chciał, wypróbuje przepis, do czego gorąco namawiam.
Ode mnie przepis ten powędrował do kilku osób, piekłam go na życzenie już 3 razy.
Dla mojej Mamy numer 1!
Składniki:
spód
150g cukierków śliwka w czekoladzie
100g masła
100g brązowego cukru
100g mąki pszennej
1 jajko
1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
masa
600g twarogu (dałam President z kubełka)
200g serka waniliowego (tez President)
ziarenka z 1/3 laski wanilii
165g cukru pudru
4 jajka
Wykonanie:
spód: Cukierki, masło z cukrem umieścić w rondelku i podgrzewać do roztopienia się składników. Po przestudzeniu, dodać jajko i mąkę z proszkiem i zmiksować na w miarę gładką masę. Kawałki śliwek mogą zostać, nie należy ich miksować dokładnie.
Masę czekoladową przełożyć do tortownicy(26cm) wyłożonej papierem i wysmarowanej masłem. Podpiec spód w 180C przez 10min.
masa:
Twarożki zmiksować razem z cukrem, dodawać po jednym jajku. Z 1/3 laski wanilii wydrążyć ziarenka i dodać do masy.
Masę serową przelać na podpieczony spód i tortownicę ponownie umieścić w piekarniku na 50-60min w 160-170C.
Dekorować połówkami śliwek w czekoladzie polanymi stopioną gorzką czekoladą.
/Przepis z White Plate “Słodkie” z moimi zmianami w ilości składników/
Kuchenna przepastna szuflada aż ugina się od aromatycznych przypraw, olejków, korzennych dodatków.
Bakalie puszą się w torebeczkach, czekają na smakowite uwolnienie.
Komu dziś się poszczęści? Co wzbogaci dzisiejszy wypiek? Orzech, migdał czy śliwka?
Jednak w całej szufladzie królują laski wanilii i nikt im tego przywileju nie odbierze.
Aromatyczne, słodkie wydają wspaniały zapach.
Uwielbiam wanilię i jej obecność w deserach.
Większość przepisów, które tworzę sama, zawiera ten cudowny składnik.
Wanilia jak magiczna różdżka przemienia zwykłe ciasto w wonny, pyszny wypiek.
Nawet mój stary zeszyt z przepisami nosi waniliowe ślady… I pachnie!
I jak tu czegoś nie upiec?
Oto świąteczna propozycja. Sernik waniliowo-piernikowy.
Składniki:
spód
150g ciasteczek korzennych
1 łyżka przyprawy do piernika
2 łyżki cukru trzcinowego
3 łyżki oleju
masa
800g sera twarogowego
200g mascarpone
4 jajka
160g cukru pudru
1 łyżka kaszy manny
2 łyżki śmietanki kremówki
1/2 laski wanilii
1 łyżeczka esencji waniliowej
Wykonanie:
Ciasteczka kruszę, mieszam z przyprawą do piernika i cukrem. Polewam olejem, mieszam i wykładam spód tortownicy wyłożonej papierem do pieczenia i wysmarowanej masłem. Podpiekam 10min w 160C.
Twaróg miksuję z mascarpone, dodaję cukier i wbijam po jednym jajku. Dodaje śmietankę oraz esencję waniliową i ziarenka wydrążone z połowy laski wanilii. Na sam koniec wsypuję kaszę mannę. Przekładam masę do tortownicy na podpieczony spód. Piekę 1h w 170C.
Dekoracja:
Kilka kostek gorzkiej czekolady stapiam w kąpieli wodnej, dodając odrobinę przyprawy do piernika. Dekoruję brzegi sernika i ozdabiam cukierkami czekoladowymi.
Życzę smacznego!
Jest śnieg. W radio słychać dzwoneczkowe piosenki. Przedświąteczny, migotliwy czas start zacząć…
Mamy grudzień. A ja katar! Pech.
Więc koc, miód i malina.
Biały puch spoczywa cicho za oknem, balkonowe drzewko z przyjemnością daje się okrywać tej puszystej pierzynie…
Patrząc na biały świat, myślę o deserze w podobnej konsystencji…
I mam!
Serniczki swirls.
Lekkie tak, że aż za lekkie!
Świetne.
I Mój Mikołaj dostanie je na wynos!
przepis pochodzi z książki “Junior’s Cookbook”
Składniki:
- 200g sera twarogowego
- 1 łyżka mascarpone
- 1 łyżka śmietanki kremówki
- 2 jajka
- 3/4 szklanki cukru pudru
- 1 łyżeczka esencji malinowej
- 1/3 laski wanilii
- 1 płaska łyżka kaszy kukurydzianej
- 55g mrożonych malin
- +1 łyżeczka cukru pudru
Wykonanie:
Ser miksujemy z mascarpone, kremówką oraz jajkami. Dodajemy cukier, wydrążone ziarenka wanilii oraz aromat. Na sam koniec wsypujemy do masy łyżkę kaszy kukurydzianej.
Maliny rozmrażamy, mieszamy z cukrem na owocowy kogel-mogel.
Masę przelewamy do muffinkowych papilotek. Papilotki wypełniamy prawie do pełna. Na wierzchu masy robimy kleks z masy malinowej. Końcem ostrego noża wykonujemy małe esy-floresy.
Pieczemy 45min w 170C.
Mówiłam, że kocham książki? Uwielbiam!
Kilkudniowa infekcja pozwoliła mi uzupełnić braki snu i nadrobić czytelnicze zaległości.
Imieninowo.
I jak miło! Tyle dobrych, ciepłych słów.
Białe kwiaty w białym wazonie i te drobne, piękne drobiazgi.
Jeszcze w sobotę słyszałam w słuchawce pytanie koleżanki: Upieczesz sernik?
Pewnie!
W drewnianym zieleniaku zamówiłam kawałek dyni.
Dlaczego nie sernik?
Tym razem dyniowo-imbirowy!
Podejrzany
tu, a zmodyfikowany oczywiście przeze mnie.
Niesamowicie kremowy, lekki, oryginalny w smaku.
Po prostu pyszny!
Szukam książki z przepisami tylko na serniki.
Przekopuję internet, półki w księgarniach świecą pustkami z sernikową tematyką.
Słyszę: Sama napisz taką książkę…
Wszystko przede mną…
Składniki:
- 750g twarogu
- 250g serka mascarpone
- 250g musu z dyni (ugotowanej, zmiksowanej i odcedzonej)
- 150g cukru pudru
- 4 jajka
- 3 łyżki śmietanki kremówki
- 1 budyń o smaku toffi
- 2 łyżki masy krówkowej
- 1 łyżeczka esencji waniliowej
- 2 łyżeczki imbiru
- 1 łyżeczka cynamonu
- szczypta gałki muszkatołowej
- kilka kropel olejku pomarańczowego
- 150g biszkoptów
- 3 łyżki zarodków pszennych
- 2 łyżki kakao
- 2 łyżki cukru pudru
- 2 łyżki oleju
- 2 łyżki masy krówkowej + migdały (do dekoracji)
Wykonanie:
spód:
Biszkopty rozdrabniam, mieszam z cukrem, kakao, zarodkami i olejem. Przekładam do wyłożonej papierem do pieczenia i wysmarowanej masłemtortownicy i podpiekam 10min. w 180C.
masa:
Twaróg miksuję z mascarpone, cukrem pudrem, budyniem, kremówką. Dodaje po jednym jajku, następnie masę krówkową i pod sam koniec mus z dyni.
Masę przekładam na podpieczony spód i pieke w 170C przez 1h15min.
wierzch:
2 łyżki masy krówkowej podgrzewam z łyżką mleka, dekoruję wierzch wystudzonego sernika, posypuje uprażonymi płatkami migdałowymi
Nie tylko dla tych, którzy myślą o migdałach…;)))
Robiłam go 2 dni…Nie dlatego, że nie można go zrobić w ciągu jednego dnia, ale dlatego, że pieczeniem zajęłam się o 21.00 😉
Zamarzył mi się sernik z migdałami, potem z herbata zieloną, potem z chałwą, z orzechowym spodem, z kokosem… Już od kilku dni obmyślałam składniki i nutę przewodnią, aż wymyśliłam! Migdałowy z owocami tropikalnymi! No i do dzieła! W serniku przeplata się wiele smaków, ale nuta migdałowa wiedzie prym! A skąd się w nim wziął serek mascarpone? Przez zupełny przypadek – po prostu domowy łasuch wyjadł mi z lodówki 1 opakowanie serka twarogowego…
Taki wyszedł!
 |
Do tego herbatka rooibos z miętą i taki deser to balsam dla podniebienia i duszy 😉 |
Spód:
- 1 opakowanie biszkoptów okrągłych
- 2 łyżeczki esencji migdałowej
- 1 łyżka czekolady pitnej cynamonowej
- 1 łyżka masła (taka porządna!)
- 2 łyżeczki cukru
Wykonanie:
Biszkopty rozdrabniam na małe kawałki, dodaję czekoladę, esencję, cukier oraz stopione i wystudzone masło. Wszystkie składniki delikatnie mieszam, przekładam do tortownicy i podpiekam ok.10min w 150C.
Masa:
- 900 g serka twarogowego
- 200 g serka mascarpone
- 1/2 tabliczki białej czekolady
- 4 jajka
- 2 łyżeczki esencji waniliowej
- 1 kropla olejku migdałowego i śmietankowego
- 2 łyżki mąki
- 1/2 szklanki cukru
- otarta skórka z cytryny
Wykonanie:
Ser miksuję na puszystą masę, po kolei dodaję cukier, jajka i stopioną, schłodzoną białą czekoladę. Następnie esencja, olejki, skórka cytrynowa i na sam koniec mąka. Masę przekładam do tortownicy na podpieczony spód. Piekłam 2 godziny w 180C.
Wierzch:
- 1/2 tabliczki białej czekolady
- 1/2 tabliczki mlecznej (dobrej) czekolady
- 5 łyżeczek śmietanki kremówki
Wykonanie :
Czekolady stapiam w rondelku, dodaję kremówkę. Po lekkim stężeniu polewę wykładam na sernik.
Na polewie układam odsączone z zalewy owoce tropikalne – kokos, ananasa, papaję i mango. Użyłam mieszanki w syropie firmy Kier.
Cały sernik obkładam podprażonymi migdałami, jak na migdałowy sernik przystało.
Paluchy lizać!
 |
Balkonowy ogródek |
 |
Hortensja – wczoraj nabyta 😉 |
 |
Uwielbiam pelargonie |
 |
Jestem jeszcze mała…;) |