Choć listopad w pełni, nie narzekam na brak energii i dobrego samopoczucia.
Cieszą mnie złote liście pod stopami, ostatnie, jesienne promienie słońca, a nawet, co może niektórych dziwić, krople deszczu na szybie… Codzienne spacery dają mi zapał i chęci do działania, także w kuchni. Ostatnio, wertując książkę Doroty Świątkowskiej “Moje wypieki”, natknęłam się na ciekawy przepis na sernik, który postanowiłam troszkę zmienić i urozmaicić na swoja modłę.
Ten sernik ma w sobie wiele smaków, które sprawiają, że jest tym wyjątkowym.
Lekki, kremowy, słodki, z posmakiem owocowej nuty przetykanej kajmakiem i czekoladą.
Polecam do wypróbowania przepisu, bo warto.
Składniki:
1/2 opakowania ciasteczek HIT
50g masła
500g twarogu półtłustego
250g mascarpone
4 jajka
400g masy kajmakowej
1 łyżeczka ekstraktu waniliowego
3/4 szklanki cukru pudru
1 łyżka mąki ziemniaczanej
1/2 tabliczki białej czekolady
2 duże banany
1 puszka ananasa
Wykonanie:
Tortownicę 26cm wyłożyć papierem do pieczenia. Ciasteczka zmiksować na proszek w blenderze, połączyć ze stopionym masłem. Tak przygotowaną mieszanką wyłożyć spód tortownicy. Podpiec 10min w 170C.
Ananasy odsączyć z zalewy, 3 krążki pokroić w kostkę, resztę zmiksować na mus, który tuz przed wyłożeniem na sernik należy odcedzić.
Twaróg zmiksować z mascarpone, dodać cukier, następnie dodawać po jajku i miksować. Na sam koniec dodać ekstrakt waniliowy oraz mąkę ziemniaczaną. Masę podzielić na dwie części. Do jednej dodać pół puszki masy kajmakowej i krótko zmiksować do dokładnego połączenia się składników.
Na podpieczony spód wyłożyć plasterki bananów oraz pokrojonego w kostkę ananasa. Zalać masą kajmakową i wstawić do piekarnika na 30minut w 160C. Następnie wyłożyć łyżką jasną masę serową i piec jeszcze 45minut w tej samej temperaturze. 15minut przed końcem czasu pieczenia na wierzch sernika bardzo delikatnie wyłożyć mus ananasowy. Sernik studzić w uchylonym piekarniku.
Pozostałą masę kajmakową podgrzać w rondelku z 3 łyżkami mleka, rozprowadzić po wierzchu sernika. Po stężeniu kajmaku wierzch posypać grubo posiekana białą czekoladą.
Udostępnij artykuł
Zapraszam do lektury mojej nowej książki
Ta książka to mój debiut wydawniczy. To także spełnienie mojego marzenia.
To spis moich pomysłów na moje ukochane ciasto – sernik. Bo to właśnie sernik Mojej Babci zapamiętany z dzieciństwa stał się wielką inspiracją do tworzenia nowych smaków tego wdzięcznego ciasta...
Komentarze
31 responses to “Sernik banoffee z musem ananasowym i białą czekoladą”
Leave a Reply
-
-
Katalog smaków
-
banany, ananasy i do tego kajmak, co można chcieć więcej?:)
Prawda?;)
Przecudowny sernik! : )
Taka wariacja bardzo przypadła mi do gustu!
Mnie również!
Ileż tu różnych pyszności w jednym serniku 🙂 Nigdy nie łączyłam razem bananów z ananasem i kajmakiem. Musi być bardzo słodko 🙂
I bardzo pysznie!
Genialne:D Aż mi ślinka cieknie:D banany i kajmak to zawsze idealne połączenie:D
Takie połączenie smaków bez gadania podbije moje serce 😉
Prezentuje się bardzo ciekawie:)) szczególnie mus ananasowy mi się podoba. Dorotkowa książka to bardzo dobre źródło inspiracji:))
Książka jest piękna i niezwykle inspirująca, ja, jak to ja, każdy przepis pozmieniam;)
świetny sernik:) oryginalne połączenie składników:) i zachwycające zdjęcia przy każdym wpisie:)
dziękuję;)
Boski sernik! Chyba muszę w niedalekiej przyszłości jakiś zrobić:)
ja sernikowa nie jestem, ale kajmak uwielbiam!
oooj to już jest totalne szaleństwo 😉
Mmm, wygląda bosko, bardzo ciekawe połączenie smaków 🙂
Wyśmienite smaki! No i jak z kajmakiem, to już go lubię 🙂
Wygląda bardzo apetycznie 😀
Och, pyszne klimaty:)
Mniam 😉 Chętnie bym zjadła 🙂
to coś dla mnie ! smakowałby mi z pewnością 🙂
Uwielbiam ananasa i muszę upiec to ciasto, jest piękne 🙂
Oj, jak pysznie wygląda!!! Ja bym przy Tobie ważyła tonę! buziaki
Eee tam…;)
Rewelacja! Taki sernik musi być niebiańsko słodki 🙂
też robiłam ten serniczek 🙂 bardzo mi smakował 🙂 a Twój wygląda cudownie Renatko 🙂 częstuję się kawałeczkiem 🙂
[…] na sernik banoffee znajdziecie tutaj. Sernik na zdjęciach został upieczony na potrzeby książki w nieco innej […]
If your cat is outside and happens to brush up against a leaf or branch, that’s the place the ticks like to stay. After you have removed a tick from your dog, it is very important that you observe your pet for several weeks. The mice will be unaffected by the treated cotton and will be relieved of their unwanted guests as well.
Howdy! This blog post couldn’t be written any better! Reading through this post reminds me of my previous roommate! He always kept preaching about this. I am going to forward this article to him. Fairly certain he’s going to have a very good read. Thank you for sharing!
If only I had stumbled across this website earlier, I would have saved myself so much time. The way you have penned this article is both very articulate and informative simultaneously. That’s quite an achievement, considering the subject being discussed. Thanks, I have discovered something new here, which I like to try and achieve everyday. Thanks. I have placed a link to this page from Twitter, I hope that’s OK?
I’ll gear this review to 2 types of people: current Zune owners who are considering an upgrade, and people trying to decide between a Zune and an iPod. (There are other players worth considering out there, like the Sony Walkman X, but I hope this gives you enough info to make an informed decision of the Zune vs players other than the iPod line as well.)