zupy28.04.20184040
Zupa z zielonego groszku i rukoli
Smacznego
czytaj przepis

Wraz z nastaniem słonecznych dni zmienia się także moja kuchnia. Jest lżejsza i świeższa pod kątem składników. O ile w zimowym czasie królowały rosoły, pomidorowe z domowych przecierów z kluseczkami lub makaronem, żurki i cięższe zupy na wędzonce, o tyle teraz staram się wykorzystywać lekkie buliony do delikatniejszych propozycji. Dzisiejsza zupa powstała z połączenia charakterystycznego zielonego groszku i mocniejszej, ostrzejszej w smaku rukoli. Zamiast ciężkiej śmietany dodałam pokruszoną fetę i tarty parmezan dla apetyczniejszego zagęszczenia potrawy. Spróbujcie! Lub też wykorzystajcie przepis na swój sposób!

Składniki na 5-6 porcji

bulion: mała kostka na zupę, 2 marchewki, 1 korzeń pietruszki, kawałek selera i pora

1 duża i 1 mała puszka zielonego groszku razem z zalewą

2 garście świeżej rukoli

2 łyżeczki zielonego pesto (użyłam gotowego)

50 g pokruszonej fety greckiej

4 – 5 łyżek tartego parmezanu

80 g serka topionego (opcjonalnie)

sól, pieprz do smaku

Wykonanie

  1. W garnku gotujemy bulion w 1 litrze wody.
  2. W mikserze/blenderze umieszczamy groszek wraz z zalewą oraz rukolę. Całość miksujemy na jak najbardziej gładką masę. 
  3. Z ugotowanego bulionu usuwamy kostkę i jarzyny, przekładamy do niego groszkową pulpę. 
  4. Do gotującej się na wolnym ogniu zupy dodajemy pesto, sól, pieprz, tarty parmezan, jeżeli chcemy, aby nasza zupa była gęstsza, można dodać jeszcze serek topiony.
  5. Na sam koniec kruszymy fetę. 
  6. Gotujemy jeszcze przez chwilę. Gotowe!
  7. Smacznego!

Udostępnij artykuł
Zapraszam do lektury mojej nowej książki
Serniki słodkie i wytrawne Renata Czelny-Kawazamów książkę
Ta książka to mój debiut wydawniczy. To także spełnienie mojego marzenia. To spis moich pomysłów na moje ukochane ciasto – sernik. Bo to właśnie sernik Mojej Babci zapamiętany z dzieciństwa stał się wielką inspiracją do tworzenia nowych smaków tego wdzięcznego ciasta...
na słodko
czekoladowo-kawowy mus
na słono
Makaraon z boczkiem i borowikami z mascarpone
inne
Świat okiem dziecka, czyli recenzja książki Magdaleny Witkiewicz “Lilka i spółka” – wpis czytelniczy
Komentarze

Leave a Reply

Your email address will not be published.