Curry dyniowe z brukselką, cukinią, quinoa, ciecierzycą i kolendrą
Smacznego
czytaj przepis
Na kawowym stoliku dzbanek pełen ulubionej herbaty. Wokół książki kulinarne, dokumenty do przejrzenia, rachunki do uregulowania. Sprawy, którymi trzeba się zająć na już, na wczoraj. Zamknięta od kilku dni w domu z racji pozabiegowej rekonwalescencji staram się w pełni wykorzystać czas na regenerację organizmu i powrót do pełni sił.
Gotowanie musiałam odstawić na kilka dni na boczny tor, co tylko sprawiło, że … stęskniłam się za nim!
Aby ułatwić sobie gotowanie, postanowiłam przyrządzić to, co lubię bardzo! Danie jednogarnkowe, które w zasadzie, po pokrojeniu i połączeniu wszystkich składników…robi się samo! Ponieważ staram się w pełni korzystać z sezonowych produktów, kupiłam dynię, kilka innych warzyw i ugotowałam kremowe, rozgrzewające, niezwykle jesienne curry. Dodałam brukselkę, cukinię, sporo świeżej kolendry, a także ciecierzycę, quinoa oraz nieco kaszy jęczmiennej.
Obecnie panuje kulinarny trend na tzw. comfort food. Niech każdy z Was oceni, jak rozumieć to wyrażenie – w każdym razie comfort czy nie comfort, dla mnie to po prostu pyszne jedzenie, które “dobrze nam robi” i poprawia samopoczucie. Czyli pyszne jedzenie!
Do swojego curry dodałam produkty, które lubię – bogatą w witaminę E brukselkę, cukinię pełną soli mineralnych, bogatą w wartości odżywcze dynię oraz ciecierzycę, kaszę quinoa oraz jęczmienną.
Całość doprawiłam mleczkiem kokosowym, sporą dozą kolendry i przypraw, takich jak kmin rzymski, trawa cytrynowa i kurkuma.
A jak przygotować takie curry dyniowe z brukselką, cukinią, quinoa, ciecierzycą i kolendrą?
Składniki
kawałek dyni
1 cukinia
4 brukselki
1/2 szklanki ciecierzycy
1/2 szklanki quinoa
1/2 szklanki kaszy jęczmiennej
pęczek świeżej kolendry
1 duża puszka mleczka kokosowego
1 ząbek czosnku
szczypta kminu rzymskiego
1/2 łyżeczki trawy cytrynowej
szczypta kurkumy
sól do smaku
sok z 1 limonki
oliwa z oliwek
Wykonanie
Na patelni rozgrzewam oliwę, wsypuję ciecierzycę i obie kasze, dodaję przekrojony ząbek czosnku oraz gałązkę świeżej kolendry. Podsmażam krótko do zeszklenia się składników. Po tym czasie podlewam wodą. Wodą trzeba curry uzupełniać dosyć często, gdyż kasze i ciecierzyca pochłoną ją w czasie gotowania, a jej część wyparuje.
Warzywa kroję w kostkę, brukselki przepoławiam na cztery. Najpierw wrzucam dynię z brukselką, potem cukinię i sporą ilość kolendry. Duszę, cały czas uzupełniając wodę, ok. 30-40 min, aż wszystko będzie miękkie.
Doprawiam do smaku – sokiem z limonki, kminem rzymskim, trawą cytrynową, solą i pieprzem, dosypuję także szczyptę kurkumy i wlewam mleczko kokosowe w całości.
Mieszam i gotowe!
Curry najczęściej podaję ze świeżym pieczywem.
Spróbuj, niech i Tobie będzie smacznie!
Udostępnij artykuł
Zapraszam do lektury mojej nowej książki
Serniki słodkie i wytrawneRenata Czelny-Kawazamów książkę
Ta książka to mój debiut wydawniczy. To także spełnienie mojego marzenia.
To spis moich pomysłów na moje ukochane ciasto – sernik. Bo to właśnie sernik Mojej Babci zapamiętany z dzieciństwa stał się wielką inspiracją do tworzenia nowych smaków tego wdzięcznego ciasta...
na słodko
Tarta kokosowo-pomarańczowa z musem z rabarbaru, pomarańczy i passiflory
Leave a Reply