Przystanek V – Barcelona
To ostatni etap naszej hiszpańskiej wyprawy. Tu zatrzymujemy się na kilka dni. Żeby spokojnie obejrzeć, to, co Barcelona ma do zaoferowania turystom. A ma dużo!
Jest gorąco! Dzięki Bogu, że Barcelona jest świetna pod względem szybkiej i dobrze zorganizowanej komunikacji…Ale walizy i tak musimy tachać na ostatnie piętro! 😉
Kati – osoba, u której wynajmujemy mieszkanie, mówi, że następnego dnia pogoda będzie lepsza, bo dziś 42C, zaś na jutro zapowiadają odwrót afrykańskiego powietrza, więc będzie tylko 37C. “Aha!” – mówimy zgodnie i wachlujemy się po morderczej wspinaczce po schodach jak na wieżyczke królewską! 😉
Mieszkamy w typowej hiszpańskiej kamienicy blisko centrum. Wąsko i stromo.
Wieczorem słychać hiszpańską muzykę dochodzącą z mieszkań, pobrzękiwanie talerzy, hiszpańskie przekomarzanie się…
Dziś sama przygotowuję posiłek.
Zbiegamy do sklepu, znosimu potrzebne towary i już po chwili tworzę własną kompozycję na kolację.
Gapię się na wieczorny widok za oknem i przywołuję w pamięci, jak Freddie Mercury razem z Montserrat Caballe śpiewał Barcelonę.
Jutro wyruszamy na podbój tego pięknego miasta! Kulinarny też! 😉
Moje danie to “Polish girl in a Spanish kitchen”. 😉
 |
| Buszując w kuchennych szufladach, udało mi sie nawet znaleźć obrus, który od razu wykorzystałam do kolacji… |
 |
| To nasz poobiedni deser z supermarketu 😉 Orzechowe lody Carte D’or, donut w czekoladzie i najzwyklejsze herbatniki…;) |
 |
| A to widok z barcelońskiego mieszkanka… |
Składniki:
- 400g kolorowego makaronu ( świderki)
- 100g mrożonych krewetek
- mały bakłażan
- 1 czerwona cebula
- 200g pulpy pomidorowej
- 2 świeże pomidory
- 100g pieczarek
- 100g zielonych szparagów (coś niesamowitego, ile ich jest!)
- 50ml oliwy
- sól, pieprz, estragon
- ser tarty
Wykonanie:
Makaron ugotować al dente.
Na oliwie podsmażyć cebulę, pieczarki, bakłażana i krewetki.Dodać soli i pieprzu do smaku. W rondelku zagotować pulpę z pomidorami i przyprawami. Szparagi ugotować, pokroic na mniejsze kawałki i dodać do sosu.
Kiedy składniki sosu będą miękkie, a sam sos wystarczająco doprawiony, łączymy go z krewetkami, cebulą, bakłażanem oraz pieczarkami. Całość delikatnie mieszamy.
Makaron wykładamy na talerze, dodajemy sos, posypujemy startym serem.
Gotowe!
Do dania aż prosi się o dodanie oregano czy bazylii, ale niestety z braku tych ziół użyłam estragonu, soli i pieprzu.
Udostępnij artykuł
Zapraszam do lektury mojej nowej książki
Ta książka to mój debiut wydawniczy. To także spełnienie mojego marzenia.
To spis moich pomysłów na moje ukochane ciasto – sernik. Bo to właśnie sernik Mojej Babci zapamiętany z dzieciństwa stał się wielką inspiracją do tworzenia nowych smaków tego wdzięcznego ciasta...
Komentarze
13 responses to “Kulinarny dziennik podróży cz.6 – Barcelona cz.1”
Leave a Reply
-
-
Katalog smaków
-
dwa lata temu miałam okazję zwiedzać Barcelonę!:-) według mnie to bardzo piękne miasto, ma swój niepowtarzalny klimat 🙂
kolacja smaczna i pięknie podana!
Uwielbiam odgłosy domowej krzątaniny! pozwalają naprawdę wsiąknąć klimat miejsca :))
zazdroszcze!! danie swietne – napewno skladniki o niebo lepsze jak w pl
:))
pozdrawiam
Ale wspaniałe zdjęcia… Chciałabym odwiedzić Barcelonę.
Zamarzył mi się taki cudowny makaron w cudownym miejscu 🙂
W takim mieszkaniu możesz dać się porwać temu klimatowi :).
hiszpańskie apartamety są z reguły bardzo dobrze zaopatrzone dla turystów, więc obecność obrusa mnie nie dziwi:) oj, ale Ci fajnie!:)))
życie & podróże
gotowanie
Wonderful web site. A lot of useful info here. I am sending it to a few pals ans additionally sharing in delicious. And certainly, thank you for your sweat!
Nice post. I used to be checking constantly this weblog and I’m impressed! Very useful information specially the ultimate section I take care of such info a lot. I was seeking this particular information for a long time. Thanks and best of luck.
I wish to convey my love for your kindness in support of people that should have help with this particular concept. Your very own dedication to getting the message along had been remarkably productive and has regularly permitted many people like me to reach their objectives. The informative facts entails a lot to me and substantially more to my office colleagues. With thanks; from all of us.
Hello.This post was extremely interesting, particularly because I was investigating for thoughts on this issue last Thursday.
Hi there! This is my first visit to your blog! We are a group of volunteers and starting a new project in a community in the same niche. Your blog provided us useful information to work on. You have done a outstanding job!
Write more, thats all I have to say. Literally, it seems as though you relied on the video to make your point. You obviously know what youre talking about, why throw away your intelligence on just posting videos to your site when you could be giving us something informative to read?