na słodko29.10.2014212121
Na planie programu “Ewa gotuje”, czyli jeden dzień z Ewą Wachowicz
Smacznego
czytaj przepis
Stałam właśnie w długiej kolejce do kasy w supermarkecie, kiedy z
torebki wydobyła mi się telefoniczna melodyjka. Spojrzałam na nieznany
mi numer. Któż to znowu? Z banku z ofertą na kredyt na małe wydatki? Z “ti czy nju
mobajl” z kapitalną taryfą dostosowaną do moich potrzeb? Jakby wszyscy
wiedzieli, co jest dla mnie najlepsze! No nic, odbieram.
-Czy rozmawiam z panią Renatą?
-Tak. Słucham?
Miła pani w słuchawce przedstawiła się, ale w koszmarnym
supermarkecie stawiającym na to, że włoskie przeboje italo disco z lat
80-tych umilą zakupy, niestety  usłyszałam tylko, że rozmawiam z Anią –
menedżerką i dzwoni ona powiedzieć, że…. i tu italo disco albo
wysiadło, albo coś, bo nastała cisza i usłyszałam resztę, że pani Ewa
Wachowicz wybrała mój przepis na sernik dyniowo-imbirowy do swojego
programu i czy wyrażam zgodę na udział w nagraniu odcinka “Ewa
gotuje”.
-Pani Wachowicz wybrała mój przepis??? – na chwilę zapomniałam, że
znajduję się w centrum handlowym, gdzie populacja akurat wypełniała 3/4
powierzchni sklepu.
Kilkanaście głów zwróciło się w moją stronę i patrzyło z zainteresowaniem. 
A ja? Jak na ślubie, szybko i z uśmiechem powiedziałam “TAK” i klamka zapadła!
Dopiero w domu, jak już ochłonęłam, dotarło do mnie, na co się zgodziłam. 😉
15 października odbyło się nagranie do odcinka programu “Ewa gotuje” w domu Pani Ewy Wachowicz w Krakowie. Pani Ewa mieszka dwie dzielnice dalej ode mnie, więc nie była to dla mnie długa wyprawa. Do Pani Ewy pojechałam w towarzystwie męża. Kiedy dotarliśmy na miejsce, akurat trwało nagranie. Pani Ewa przygotowywała sernik z mojego przepisu.;)
 
Przed domem Pani Ewy. W tle taras, z którego wchodzi się do kuchni, którą co tydzień możemy podziwiać w programie “Ewa gotuje”.
Słynna kuchnia Pani Ewy
 Po chwili zjawiła się Pani Ania -menedżerka, z którą od pamiętnej rozmowy telefonicznej, pozostawałam w stałym kontakcie  i wyjaśniła mi krótko, jak będzie wyglądało nagranie. Na górze w słynnej kuchni Pani Ewy skończyło się ujęcie i gospodyni przyszła się z nami przywitać. 
Wesoła, uroczo uśmiechnięta – Pani Ewa ujmuje od pierwszego wejrzenia. Łatwo nawiązałyśmy ze sobą kontakt i po chwili okazało się, że to, o czym miałyśmy rozmawiać w czasie nagrania do programu, właśnie zostało już powiedziane ;)))
Potem zajęła się mną pani makijażystka. Siedziałam w niewielkiej garderobie, a obok na kanapie odpoczywała Pani Ewa. I znowu rozmawiałyśmy o serniku!
W czasie kręcenia poszczególnych ujęć, mogliśmy z mężem obserwować, jak powstaje ów program. Atmosfera na planie jest niezwykle sympatyczna. Wszyscy z poczuciem humoru, weseli, żartują, nikt nikogo nie stresuje, choć czasem Pani Ewa musi przywołać wszystkich do porządku, gdy przerwy pomiędzy ujęciami zbytnio się przeciągają. 😉 
 
Na planie jest bardzo wesoło. Kilka razy zostałyśmy mocno rozśmieszone przez ekipę 😉
 
W końcu nadeszła moja kolej! Reżyser wyjaśnił mi, co mam robić, gdzie i jak stać. Poinformował mnie również, że, jak to ujął, “kręcimy dotąd, aż wyjdzie pani dobrze”. I w tym momencie pomyślałam, że w takim razie to kręcenie chyba dziś się nie skończy…;)
Zaczęło się…i, o dziwo!, poszło bardzo sprawnie, czym zaskoczona była Pani Ewa i cała ekipa. Bez dubli. Kiedy usłyszałam z reżyserki zadowolony głos reżysera, że “wyszło rewelacja, dziękuję!”, odetchnęłam. Czyli nie taki diabeł, tudzież kamera, straszna! Przed przyjazdem do Pani Ewy trochę się denerwowałam, ale w momencie, gdy przekroczyłam próg jej domu, poczułam się tak naturalnie, że całe napięcie ustąpiło. 😉
 

I jeszcze kilka słów specjalnie dla mnie 😉
Po nagraniu Pani Ewa podpisała mi swoją najnowszą książkę z przepisami na sałatki, którą otrzymałam w nagrodę. Dostałam również starsze wydania jej książek kucharskich oraz miarkę i siekaczkę. Chyba największym wyróżnieniem było dla mnie to, że Pani Ewa chce mój przepis zamieścić w swojej kolejnej kulinarnej pozycji wydawniczej.
Po nagraniu cała ekipa razem z nami i Panią Ewą udała się na dół, gdzie w spokoju mogła pałaszować przywieziony przeze mnie specjalnie dla Pani Ewy sernik kokosowo-cytrynowy. On również wystąpił w programie.
Udział w programie “Ewa gotuje” był dla mnie niezwykłą kulinarną przygodą. I nie to jest najważniejsze, że pojawię się na szklanym ekranie, lecz to, że to co robię, zostało zauważone i ma sens. I uśmiechem kwituję pewną rozmowę z moją mamą dawno temu w czasie wspólnego oglądania programu Pani Ewy, kiedy to zapytała mnie, czy chciałabym być gościem w programie Pani Wachowicz. Pamiętam, że z przymrużeniem oka odpowiedziałam jej wtedy: “Przestań! Jakie mam na to szanse?Choć… taką siekaczkę z jej inicjałem to bym chciała…” 🙂
Teraz wiem, że trzeba uważać, o czym się marzy 🙂

Życzę Wam sukcesów kulinarnych! Tych małych i tych dużych. Bo wszystkie i tak cieszą!
Emisja odcinka “Ewa gotuje”, którego będę gościem, odbędzie się 8 listopada w Polsacie o 10.15.  Pani Ewa przygotuje w nim sernik dyniowo-imbirowy z mojego przepisu. Zapraszam do oglądania!
Sernik z mojego przepisu upieczony przez Panią Ewę
 
Udostępnij artykuł
Zapraszam do lektury mojej nowej książki
Serniki słodkie i wytrawne Renata Czelny-Kawazamów książkę
Ta książka to mój debiut wydawniczy. To także spełnienie mojego marzenia. To spis moich pomysłów na moje ukochane ciasto – sernik. Bo to właśnie sernik Mojej Babci zapamiętany z dzieciństwa stał się wielką inspiracją do tworzenia nowych smaków tego wdzięcznego ciasta...
na słono
Wołowina po burgundzku
na słono
Chleb żytni na zakwasie
na słodko
Ciasteczka czekoladowe
Komentarze

21 responses to “Na planie programu “Ewa gotuje”, czyli jeden dzień z Ewą Wachowicz”

  1. Aska gotuje says:

    Gratuluje spełnienia marzenia! To debiut na szklanym ekranie masz za sobą:)Ciekawa jestem;) i już sobie zrobiłam notatke,żeby nie zapomnieć:)a co tam, raz opuszcze wykłady ale, będe oglądać:)Pozdrawiam

  2. Ale super! Fantastyczne przeżycie. Gratulacje ! Jak widać, marzenia się spełniają 🙂

  3. Ola says:

    fajnie, wpisuję w kalendarz-muszę zobaczyć!

  4. Monika says:

    Moje gratulacje!:))

  5. Marzena says:

    To już będzie moja 3 koleżanka blogerka, która w tym programie wzięła udział. Fajnie:-) Na bank muszę to oglądnąć:-)

  6. Brawo Renia! gratulacje :*
    wspaniałe przeżycie, wielkie wyróżnienie, które należało Ci się 🙂

  7. Kasia says:

    WOW! Gratuluję Ci z całego serca! :))) Relację przeczytałam z otwartymi ustami i na pewno będę oglądać ten odcinek! Ale jesteś super babka! :))))

  8. Ivka says:

    To się nazywa fejm 🙂 Już zapisuje termin do obejrzenia ! Nie dziwię się Ewie Wachowicz, że wybrała Twój sernik- wszak wiadomo, że jesteś królową słodkich wypieków 🙂

  9. Karmel says:

    Renia gratulacje!! Fantastyczna przygoda:)))

  10. Olka says:

    Moje gratulacje!!! Super przygoda i już po zdjęciach widzę, że świetnie wypadłaś Kochana 🙂
    Zapisane do oglądnięcia, koniecznie :))) Pozdrawiam.

  11. Asia W says:

    Gratuluje 🙂 super <3

  12. DżemDżus says:

    Jakże się cieszę, że marzenie Twoje się spełniło i masz upragniona siekaczkę z JEJ imieniem;) To oczywiście żart. Bardzo Ci gratuluje i podziwiam za odwagę. Zdjęcia oddają atmosferę o której piszesz, jesteście obie promiennie uśmiechnięte i nie widać u Ciebie ani odrobiny stresu. Już zaznaczyłam żeby obejrzeć 🙂

  13. Cóż za zbieg okoliczności, wczoraj napisała Pani komentarz na moim blogu, dziś wchodzę do Pani i znalazłam stary wpis o o udziale w programie Ewy Wachowicz. Tak się akurat składa, że oglądałam wczoraj powtórkę i akurat występowała w nim Pani. Bardzo fajne Pani w nim wypadła, nie było widać, żadnej tremy, itd. Ten pomysł z wymianą sernika był naprawdę świetny. Tylko na koniec z mamą się zastanawiałyśmy, czy jak dostała Pani sernik od Pani Ewy to od razu z tą dużą drewnianą deską? 🙂

Leave a Reply to Renata Czelny-Kawa Cancel reply

Your email address will not be published.