Za kilka miesięcy ukaże się moja pierwsza książka. W najśmielszych snach nie podejrzewałabym nigdy, że będzie to książka z przepisami na moje serniki… Życie jest zaskakujące. A może to my zaskakujemy?

Czy pisanie jest latwe?

W czasie pracy nad swoją ksiażką o sernikach często słyszałam,  że “mi to tak idzie szybko”… Co dla jednych było szybko, dla mnie stanowiło pewien etap w procesie.  I wcale nie uważałam, że idzie mi tak łatwo i gładko, a wręcz przeciwnie. Jako umysł humanistyczny, czytanie i pisanie nie stanowi dla mnie wiekszego problemu. Kocham czytać, uwielbiam pisać. Książki są ze mną dosłownie wszędzie, pisać potrafię w każdym miejscu, na zawołanie. Jednak gdy zaczęłam pracę nad swoim osobistym projektem, wyhamowalam…Trzy razy zastanawialam się, jak ująć to, co bardzo chciałabym przekazać mojemu czytelnikowi. Każdy przepis tworzyłam powoli i dokładnie, a w przypadku gdy nie spełniał moich oczekiwań, starałam się udoskonalić go jak najlepiej. Całe serce włożyłam w pisanie osobistych rozdziałów, zawierających głównie wspomnienia z mojego dzieciństwa. Nie miałam zamiaru opisywać mojego całego życia za bycia dzieckiem, ale jedynie przywołać na kartkach książki tylko te obrazy z dziecięcych lat, które wywarły na mnie i moje teraźniejsze życie ogromny wpływ.

Kiedy skończyłam pisać całość, w rozmowie z Mężem napomknęłam, że chciałabym, aby ta książka została ładnie wydana, bo…to moja pierwsza i jedyna, bo pewnie ostatnia książka…Popatrzył wtedy na mnie i z całą powagą zapytał: “Poważnie? A ja myślałem, że ty dopiero zaczynasz. Przecież tobie to pisanie to tak szybko idzie…”

Składniki

spód

150g herbatników maślanych

4 łyżki zaparzonej herbaty earl grey

1 łyżka oleju

masa serowa

1kg twarogu półtłustego

2 łyżki serka mascarpone

5 jajek

1 łyżeczka esencji waniliowej

sok z 1/2 cytryny

skórka otarta z 1/2 cytryny

1,5 szklanki cukru pudru

solony karmel

1 szklanka cukru

100g dobrego masła

150g śmietanki kremowej

1 łyżeczka soli gruboziarnistej

Wykonanie

spód

1.Herbatniki rozdrabniamy w blenderze na piasek. Mieszamy z  olejem i herbatą. Masą herbatnikową wylepiamy dno tortownicy (24cm) wyłożonej papierem do pieczenia.

2.Spod podpiekamy w 180C przez 8-10 minut.

masa serowa

3. Twaróg mielimy dwukrotnie, przekładamy do misy miksera, łączymy z mascarpone i cukrem.

4. Dodajemy po jajku i miksujemy. Następnie dodajemy wanilię i sok z cytryny.

5. Ścieramy skórkę z cytryny i całość miksujemy na wolnych obrotach miksera.

6. Masę przekładamy na podpieczony spód, wyrównujemy i pieczemy najpierw w 200C przez 10-15 minut, a następnie w 150-160C przez 50 minut. Studzimy w uchylonym piekarniku.

solony karmel

7. Wszystkie składniki łączymy ze sobą i podgrzewamy na małym ogniu, cały czas mieszając aż do powstania masy karmelowej.

8. Lekko przestudzoną masą polewamy sernik.

9. Sernik chłodzimy w lodówce.

10. Smacznego!