Cieszę się, że zaglądnęliście dziś do Raju. Czeka na Was ciekawa opowieść. Historia, która powstała przez tak wielki zieg okoliczności, że gdyby nawet jakiś pisarz zaplanował sobie na nią taki scenariusz, to pewnie nie wyglądałaby tak jak ten nasz – mój i Natalii Sońskiej – młodziutkiej pisarki z mojego rodzinnego Rzeszowa.
Natalię poznałam w czerwcu 2017r. na moim spotkaniu autorskim promującym moją pierwszą książkę “Serniki słodkie i wytrawne” w JiM’s Cafe w Rzeszowie. To właśnie wtedy, w czasie rozmów z czytelnikami obecnymi na sernikowym popołudniu opowiedziałam, o czym będzie moja druga książka “Niebo nad lasem”, która na tamtą chwilę była już ukończona. Nie zdradzałam wiele, jedynie zarysowałam fabułę, że moje bohaterki za sprawą odnalezionej na dnie komody fotografii odkrywają rodzinną tajemnicę, pysznie gotują i przeżywają niecodzienne przygody. Ani słowem nie wspomniałam o imieniu mojej głównej bohaterki ani o tym, czym się zajmuje na co dzień…
Jakieś pół roku później pisałyśmy do siebie z Natalią. Wiedziałam, że coś pisze nowego, ale zupełnie nie rozwijałyśmy tego tematu. Ona grzecznościowo zapytała, kiedy wydaję swoją drugą pozycję, ja zapytałam, kiedy będę mogła poznać dalsze losy jej Hani…Byłam przekonana, że kolejna powieść Natalii będzie właśnie z tą bohaterką w roli głównej…
Jakie było moje zdziwienie – więcej! – ogromne zaskoczenie, gdy ostatnio Natalia napisała do mnie z prośbą o recenzję jej nowej powieści. Przy okazji pogratulowała mi premiery mojego “Nieba nad lasem”. I tu zaczęłyśmy sobie opowiadać, o czym jest moja książka, a o czym jej… Chyba żadna z nas w najśmielszych snach nie przypuszczałaby, że spotka nas taka niespodzianka! Gdy ja powiedziałam, że moja bohaterka to Jagoda, Natalia zaniemówiła z wrażenia, gdyż jej bohaterka nowej powieści … też nosi takie imię! Nie koniec na tym. Powiedziałam, że “moja Jagoda” pracuje w kawiarni, gotuje i piecze serniki. Obie wybuchnęłyśmy gromkim śmiechem, gdy Natalia dodała, że “jej Jagoda” zajmuje się cukierną, w której pan Tomasz co tydzień kupuje jej…pyszny sernik! Uwierzycie?
Jak zawsze, Natalia od razu czaruje czytelnika swoim słowem i od książki nie sposób się oderwać. Jej subtelne, kobiece pióro kreśli piękną historię o miłości. Jeżeli jesteście ciekawi, o czym jest nowa pozycja zdolnej Natalii, zachęcam gorąco do konkursu!
Cała przyjemność po mojej stronie!
Z tej okazji mam dla Was konkurs, w którym do wygrania jest książka Natalii Sońskiej “Cała przyjemność po mojej stronie”.
Zadanie konkursowe nie może być inne, niż to, które pojawiło się w mojej głowie zaraz po haśle “konkurs” ! Wszyscy, którzy chcieliby zostać szczęśliwymi posiadaczami tego uroczego egzemplarza, proszeni są o stworzenie fantastycznego smaku sernika (nazwy), który zapewne upiekłaby jedna i druga książkowa Jagoda, ale tym razem, najsmaczniej brzmiący sernik przygotuję ja po wcześniejszym przygotowaniu na niego przepisu.
Konkursowe propozycje proszę zostawiać w komentarzu razem ze swoim imieniem i adresem mailowym.
Zapraszam gorąco do sernikowej zabawy!
Konkurs trwa do 16 czerwca. Rozstrzygnięcie odbędzie się dzień później – 17 czerwca.
Hej:) Moja propozycja sernika to Sernik z rosa.
Hej:) Moja propozycja sernika to Sernik z likierem i coca-cola.
“Lawendowe lato”
Lawendowe lato 🙂
Biało-czerwony smak zwycięstwa 🙂
Moja propozycja to; Różowy sernik z letnimi owocami 😉
Ja widzę pyszny sernik, zrobiony przez Ciebie podstawa sernika zrobiona z krakersów, masa twarogowa z awokado z dodatkiem daktyli, a na wierzch polewa z likieru adwokata, posypane piernikami
Serniczek dla synusia!!!
Sweet Dream lub Słodkie Marzenie Pozdrawiam serdecznie i życzę wszystkim miłego dnia
“Nutellowe szaleństwo” – sernik z nutellą i serkiem mascarpone 🙂
Moja propozycja to Sernik “Niecodzienne spotkanie”, mistrzyni serników zapewne będzie wiedziała co z tym zrobić:).
❤SERce pełne miłości❤
Sernik przepełniony miłością wiosny, lata, jesieni lub zimy. Ciepłem słońca i zapachem nieba. Czułym dotykiem i wyrafinowanym smakiem. Wypełniony po brzegi miłością.